dla wielu konsumentów, że jest atmosferą wyłączności i prestiżu, która przyciąga ich do luksusowych marek. Duże gracze w branży (tj. Louis Vuitton, Dior, Gucci, Hermès, lista jest długa) od lat pracują, aby dokładnie wyczerpać i kultywować wizerunek marki. Przez lata wiele z tych luksusowych domów mody przyjęło praktykę spalania i/lub niszczenia niesprzedanych towarów jako sposobu na zachowanie integralności marki. Podczas gdy marki odzieży szybkiej mody i masowego rynku pozbywają się towarów, które nie sprzedają się, zapewniając klientom głębokie rabaty, marki luksusowe są długo, ponieważ z dyskontowania produktów sezonowych.
Według Company of Fashion w 2017 r. Burberry podobno zniszczyła praktycznie niesprzedane towary o wartości 37 milionów dolarów. Brytyjska marka ma, ponieważ zobowiązała się do zakazania szkodliwej praktyki, a teraz Francja poszła w ich ślady z nową inicjatywą mającą na celu ukierunkowanie na praktykę.
„Zbyt liczne firmy czują się w porządku, po prostu wyrzucając lub niszcząc buty lub ubranie, które nie zostały sprzedane”
Przemysł dóbr luksusowych jest jedną z wielu opłacalnych firm w Francji, ale branża jako całość pozostawia ciężki ślad środowiskowy. W 2019 r. Marki nie mogą już zignorować wpływu, jaki jego praktyki wywierają na środowisko, a rząd francuski wydał teraz publiczne wezwanie do działania. Francuski zastępca ministra ekologii Brune Poirson wezwał marki do zmiany na poziomie branży, choć powiedziała, że rząd francuski byłby w stanie stworzyć oficjalny zakaz. „Zbyt liczne firmy czują się w porządku, po prostu wyrzucając lub niszcząc buty lub ubranie, które nie zostały sprzedane. Nie możesz tego już zrobić. To szokujące – powiedział Poirson.
Nie jest jednak jasne, jakie jest osi czasu oficjalnego prawa zakazującego praktyki, ale to wezwanie do działania jest zmieniaczem gier branżowych. Luksusowe marki będą musiały być kreatywne z tym, jak pozbywają się nieaktualnych lub niesprzedanych towarów, zwłaszcza jeśli odmawiają rabatu.